Artykuł

Nauczyciele dostali podwyżki, ale…

  • kategoria:
  • Edukacja i nauka

6-procentowa podwyżka nauczycielskich pensji oznacza dla samorządów dodatkowe wydatki. W Łodzi do sfinansowania podwyżek tylko do końca tego roku trzeba dołożyć z budżetu miasta 10,5 mln zł. W roku 2021 ta kwota będzie znacznie wyższa. Subwencja oświatowa na rok 2020 jest wyższa, ale i tak nie wystarcza nawet na płace.

fot. Monika Pawlak / UMŁ
6-procentowa podwyżka nauczycielskich pensji oznacza dla samorządów dodatkowe wydatki. Jednak nawet takie podwyżki nie rozwiążą problemów kadrowych łódzkich szkół

- Chcę podkreślić, że nauczyciele powinni zarabiać godnie, to nie podlega dyskusji, ale nie zgadzam się na to, by rząd przerzucał na samorząd obowiązek współfinansowania podwyżek - powiedziała Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi.  - To rząd kształtuje nauczycielskie pensje, rząd decyduje o podwyżkach, a więc rząd powinien zapewnić środki na ten cel. A nie zapewnia - tylko w tym roku będziemy musieli dopłacić do tych podwyżek ponad 10 milionów.

W maju wiceprezydent Moskwa-Wodnicka skierowała w tej sprawie pismo do Ministerstwa Edukacji apelując o dodatkowe środki finansowe, zwłaszcza, że pandemia koronawirusa znacznie uszczupliła budżet samorządu.

- W odpowiedzi dowiedziałam się, że pieniądze są w wyższej subwencji na ten rok. Owszem, subwencja jest wyższa, ale i wydatki ogółem wzrosły i znów dopłacimy do szeroko rozumianej edukacji ponad 500 milionów złotych - dodała wiceprezydent Łodzi.

Obecna podwyżka oznacza dla nauczyciela o 160-200 zł brutto wyższe wynagrodzenie zasadnicze, które różni się w zależności od stopnia awansu zawodowego i wynosi:

  • nauczyciel stażysta dostanie 2 949 zł brutto (2 166 zł netto),
  • nauczyciel kontraktowy - 3 043 zł brutto (2 862 zł netto),
  • nauczyciel mianowany 3 445 zł brutto (2 516 zł netto)
  • nauczyciel dyplomowany - 4 046 zł brutto (2 940 zł netto).

Takie płace nie są żadną zachętą dla młodych, wykształconych ludzi, którzy o wiele więcej zarobią na wolnym rynku niż w edukacji. A w szkołach, szczególnie zawodowych pojawia problem.

- Natychmiast zatrudnię dwóch optyków, trzech fryzjerów i nauczyciela jazdy konnej, czyli specjalistów w konkretnych dziedzinach do nauczania praktycznego, ale potrzebuję także fizyka i nauczyciela przedsiębiorczości - mówi Marcin Józefaciuk, dyrektor Zespołu Szkół Rzemiosła. - Problem jednak nie jest w liczbie etatów, a właśnie w wysokości wynagrodzeń - absolwent fizyki na politechnice szybko znajdzie pracę za dobre pieniądze na wolnym rynku i nie chce pracować w szkole.

Dyrektor Józefaciuk dodał, że problem kadrowy rośnie: przed rokiem była kumulacja roczników, w tym jest pandemia, co przyspiesza decyzję nauczycieli o przejściu na emeryturę.

- Udało mi się „załatać” braki zastępstwami, nadgodzinami, ale jeśli jeden nauczyciel zachoruje, cały misterny plan się rozsypie. Niestety, jeśli pensje znacząco nie wzrosną w kolejnych latach problem będzie narastał - dodał Marcin Józefaciuk.

W 2020 roku subwencja oświatowa dla Łodzi wynosi 709 mln zł a wydatki ogółem to 1,2 mld zł.

Aktualności

niedziela, 15 marca 2020

Zmiany dot. przyjmowania wniosków

Piotr Skobel

Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi zmienia zasady obsługi świadczeniobiorców w związku z obowiązkiem zachowania społecznego dystansu. więcej

piątek, 13 marca 2020

Zamknięte Punkty obsługi świadczeniobiorców

Piotr Skobel

W związku z zagrożeniem epidemiologicznym związanym z koronawirusem od 16-03-2020 r. ( do odwołania) będą zamknięte Punkty Obsługi Świadczeniobiorców : więcej

czwartek, 12 marca 2020

Prosimy o ograniczenie wizyt

Piotr Skobel

W związku z zagrożeniem epidemiologicznym związanym z koronawirusem zachęcamy do składania wniosków drogą elektroniczną, bez konieczności wizyty w Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi. więcej