Artykuł

Zdążył znaleźć swoje miejsce na ziemi. Spędził w nim swoje ostatnie miesiące

  • kategoria:
  • Aktualności
  • Rodzina jest dla dzieci

Od samego początku Kuba miał w życiu mocno pod górę. Jego mama nie mogła się nim zaopiekować, a do tego urodził się z ciężką wadą serca. Ze szpitalnego oddziału trafił najpierw do pogotowia rodzinnego, a później do placówki opiekuńczo-wychowawczej na Pomorzu.

2 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (2)

Dopiero jako kilkulatek został łodzianinem i zamieszkał w Fundacji „Dom w Łodzi”, jedynym w Polsce domu dziecka dla dzieci ciężko chorych. Gdy znalazła się rodzina zastępcza gotowa przyjąć Kubusia do siebie, wydawało się, że wreszcie skończy się jego wędrówka.

10 lat później znalazł się w punkcie wyjścia. Tyle że stan jego zdrowia był coraz gorszy. Nie tylko serce dawało znać, że jest źle. Kuba doświadczył zbyt wiele. Przetrwał, ale z takich przejść nie można wyjść bez szwanku. To m.in. z myślą o nim powstała Fundacja Moje Drzewko Pomarańczowe. Początkowo Kuba nie był pewien, czy jest gotowy na kolejną próbę, kolejne miejsce i zaczynanie wszystkiego od nowa. Gdy dowiedział się, że będzie mógł sam wybrać pokój, a później go urządzić, i że będzie miał własne kaktusy, to zdecydował, że chce. Wiedział o tym już od wakacji i bardzo szykował się na dzień otwarcia domu dla dzieci po traumach.

W Drzewku zamieszkał 30 października. Jego pokój był taki, jak sobie wymarzył. Tylko dla niego, biały, z zielonymi dodatkami. Nawet ulubione koce były w odcieniach zieleni, a na ścianach zawisły obrazy, które sam wybrał z kolekcji zaprzyjaźnionego darczyńcy.

Swoim najbliższym Kuba dał się poznać jako chłopiec, który miał wielkie zamiłowanie do jedzenia i prawdziwą smykałkę do gotowania. Najbardziej kochał sushi i słodycze. Ale właściwie nie było dań, których by nie cenił. W chwilach wolnych od kulinariów lubił pograć w szachy i pogadać przez telefon z mamą biologiczną, którą odnalazł dzięki mediom społecznościowym.

Chyba czuł, że w Drzewku wreszcie jest u siebie. I wiedział, że ma wokół siebie kilka bardzo oddanych mu osób. Patrzących na niego z akceptacją i czułością. Zdążył nacieszyć się ich bliskością.

Odszedł z tego świata w połowie stycznia. Miał 16 lat i 10 miesięcy. Mieszkające z nim dzieci włożyły mu do trumny 6 listów, rysunek i szachy. Choć minęły już 3 tygodnie, codziennie wchodzą do jego pokoju, by powiedzieć mu „dobranoc”.

Aktualności

środa, 22 kwietnia 2020

Zmiana wysokości dodatku energetycznego

Piotr Skobel

publikacja Obwieszczenia Ministra Klimatu z dnia 10 kwietnia 2020 r. w sprawie wysokości dodatku energetycznego obowiązującej od dnia 1 maja 2020 więcej

wtorek, 21 kwietnia 2020

Przedłużenie ważności świadectw dla obcokrajowców

Piotr Skobel

Przedłużono okresy trwania zezwolenia na pracę oraz zezwolenia na pobyt czasowy. więcej

Szczególne rozwiązania dot. przedłużenia orzeczeń o niepełnosprawności i niezdolności do pracy

Piotr Skobel

Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi informuje, iż w związku z wprowadzonym na terenie Rzeczypospolitej Polskiej stanem epidemii, na podstawie ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych… więcej

czwartek, 2 kwietnia 2020

Zmiana terminu wypłat w m-cu kwietniu 2020

Piotr Skobel

W związku z ogłoszeniem na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, w miesiącu kwietniu realizacje świadczeń nastąpią we wcześniejszych terminach. więcej

Portal Tarcza Antykryzysowa

Piotr Skobel

Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi uprzejmie informuje, iż na portalu gov.pl działa strona „Tarcza Antykryzysowa” więcej

poniedziałek, 16 marca 2020

Ograniczenie wykonywania czynności przez CŚS w Łodzi

Piotr Skobel

Zarządzenie Nr 5/2020 Dyrektora Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi z dnia 16 marca 2020 r. w sprawie ograniczenia wykonywania zadań przez Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi. więcej