Inicjatywa Menadżera ulicy Piotrkowskiej, Piotra Kurzawy, i portalu Jemy w Łodzi, polegająca na rywalizacji i zaprezentowaniu najlepszych ogródkowych przykładów zyskała rozgłos, który przekroczył oczekiwania organizatorów, dzięki czemu jeszcze więcej restauratorów zdało sobie sprawę z problemu. Mieszkańcy miasta chętniej wybierają przestrzenie posiadające prawdziwą, bujną roślinność, która nie tylko cieszy oczy, ale i dostarcza przyjemnego chłodu zmęczonym upałem przechodniom, dlatego Miasto chętnie wspiera działania restauratorów w kierunku wspólnego zazieleniania przestrzeni centrum. Nie ma wątpliwości, że z roku na rok poprawia się estetyka ogrodów restauracyjnych w centrum Łodzi.
W ubiegłym roku najpiękniejsze ogródki Piotrkowskiej posiadały restauracje Otwarte Drzwi, Żebra i Zjadliwości, wyróżnione ilością nasadzeń, kreatywnością sposobów zagospodarowania terenu przy lokalu oraz za wzorowe kompozycje roślin starannie pielęgnowane od początku sezonu. Tegoroczna edycja plebiscytu opierała się nie tylko na pomysłowości, ale też wkładzie pracy i, w niektórych przypadkach, postępie w stosunku do poprzedniego roku. Byłoby bowiem nieuzasadnione pominąć te z wyróżnionych ogródków 2020 r., których opiekunowie nie spoczęli na laurach, ale zmotywowani tytułem jednego z najpiękniejszych, ponownie włożyli wysiłki
w roślinną aranżacje przestrzeni przed lokalem i pielęgnację zieleni.
Do plebiscytu wytypowano 20 różnych ogródków od pl. Wolności aż po Piotrkowską 217, a po opublikowaniu informacji, Jemy w Łodzi otrzymało dodatkowo jeszcze dwie nominacje. Pod uwagę wzięto progres, ale też inwestycję czasu i pracy w opiekę nad zielenią oraz kreatywność w kompozycji roślinnych nasadzeń. Decyzją komisji kierowanej przez Aleksandrę Sztukę-Tulińską, p.o. Zastępcy Dyrektora Wydziału Kształtowania Środowiska oraz Piotra Kurzawę, Menadżera Ulicy Piotrkowskiej wybrano trzy zwycięskie ogródki oraz przyznano 2 wyróżnienia. Biorący udział w wyborze przedstawiciele portalu Jemy w Łodzi i Łódzkiego Centrum Wydarzeń docenili starania restauracji Breadnia, której zieleń jest niezmiennie bujna, zadbana i powiększana o starannie dobieraną roślinność, a także uhonorowało pomysłowość i oryginalność właścicieli nowo otwartej BOHO, gdzie znajdują się skrzynki z artystycznie skomponowanymi gatunkami oraz wiszące w makramach kwiaty, korespondujące z wnętrzem lokalu.
Na podium znalazły się ogródki kawiarni Cafe Verte, restauracji Otwarte Drzwi oraz Pho by Lilly Tran. Zwycięzcy z ubiegłego roku zachowali zatem tytuł, ulepszając przestrzeń przed lokalem i zwiększając ilość nasadzadzeń.
- Na tle innych finalistów z 2020 r. Otwarte Drzwi zrobiło największy progres i dlatego nie mogło ich zabraknąć w pierwszej trójce. Zwycięstwo zmobilizowało ich do jeszcze cięższej pracy. – mówi Agata Zarębska z Jemy w Łodzi. Kolejny wzorowy ogródek na podium znajduje się przed lokalem Lilly Tran. Pierwsza, autentyczna restauracja z kuchnią wietnamską posiada ogródek nawiązujący do profilu i specyfiki miejsca, poza tym, zdaniem przewodniczącej jury posiada najbardziej oryginalną zieleń. - Mój wybór bezkompromisowo padł na ogródek Pho by Lilly Tran, gdzie wykorzystano wiele różnych, niekoniecznie oczywistych gatunków roślin i połączono we wzorowy sposób w drewnianych donicach. Dużym walorem są akcenty nadające charakteru, m.in. lampiony. – mówi Aleksandra Sztuka-Tulińska, p.o. Zastępcy Dyrektora Wydziału Kształtowania Środowiska.
W pierwszej trójce najbardziej niepozorny jest tajemniczy ogród Cafe Verte. Doceniony również w ubiegłym roku, nie zaprzestał starań i pieczołowitej pielęgnacji posiadanej zieleni. – Ukryty w podwórku ogródek Verte wyróżnia się spośród innych bujną zielenią i naturalnym wyglądem. Niedostępny, wysoki mur z roślin daje przyjemny chłód i możliwość ukrycia się przed upałem. Widać, że utrzymanie ogródka wymaga wiele pracy i godzin spędzonych na podlewaniu! – mówi Piotr Kurzawa, Menadżer Ulicy Piotrkowskiej. Właściciele potwierdzają, że zastanie zieleni przed lokalem jest ogromnym walorem, ale utrzymanie jej w okazałości wymaga dużego nakładu czasu pracowników.
