Zimowa aura nie odstraszała dzielnych wolontariuszy, którzy kwestowali w całym mieście. W dziewięciu sztabach zebrało się ponad tysiąc ochotników. Na ul. Piotrkowskiej spotkać można było prezydent Łodzi Hannę Zdanowską, która zebrała do puszki 19.780,55 zł. Popularnością wśród najmłodszych darczyńców cieszyli się także członkowie grup rekonstrukcyjnych.

Atrakcje czekały na mieszkańców miasta od samego rana. Ulicą Piotrkowską przeszła największa szarża konna pod przewodnictwem Straży Miejskiej, która zorganizowała także przejażdżki kucykami dla najmłodszych. W pasażu Schillera stanęła wioska słowiańska, a ulica Piotrkowska zmieniła się w stajnię koni mechanicznych. Przez cały dzień odbywały się pokazy driftu i przejażdżki najlepszymi sportowymi samochodami. W Manufakturze po raz kolejny ułożono serce z miedziaków. Przygotowano także pokazy ratownictwa i pierwszej pomocy. Tam również podziwiać można było wyjątkowe samochody, pojazdy wojskowe, szybowce i motolotnie.

Na wszystkich chętnych czekał rozgrzewający posiłek. W Manufakturze skosztować można było żurku i wojskowej grochówki, a na ul. Piotrkowskiej starosłowiańskiej kwaśnicy, gulaszu i podpłomyków. Fani kulinarnych atrakcji mieli także okazję spotkać się z gwiazdami programu MasterChef: Klaudią Budny i Mateuszem Gesslerem.

Nie zabrakło również atrakcji muzycznych. Na dwóch scenach odbyło się kilkanaście koncertów. Zagrali m.in. Screaming Dollz, Justyna Panfilewicz, KCB, Marcelina Mróz, Konkubent, Zawierka, Sebastian Wojtczak, Sonia&Rozdarty Pończoch, Angie, Samokhin Band i Page, Premiera, Power of Trinity. Gwiazdami wieczoru był zespół IRA oraz Sztywny Pal Azji. O godz. 20 w Manufakturze tradycyjnie wysłano światełko do nieba.

Do tej pory podczas 25. finału WOŚP zebrano ponad 62 mln zł. Łódzkie sztaby wciąż liczą datki, na chwile obecną Łódź zgromadziła ok. pół mln zł. Ostateczną kwotę poznamy w marcu.

- Dziękuje wszystkim łodzianom, pokazaliście wielkie serce bijące dla tych, którzy potrzebują waszej pomocy - mówi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska

To jednak nie koniec Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wciąż trwają licytacje przedmiotów i atrakcji przekazanych na aukcje. Największą popularnością cieszy się trening z Marcinem Gortatem osiągając kwotę 5 tys zł., następne są wycieczki po łódzkich inwestycjach w towarzystwie prezydent Hanny Zdanowskiej. Uruchomionych jest 114 aukcji. Licytować można do 14 lutego